
Get the November look!
O ile pierwsza część jesieni płynnie splata się z latem, o tyle ta druga nie ma z latem nic wspólnego. Już nie wystarczy jeansowa katanka, cieniutka parka, ramoneska i inne narzutki. Listopad to wstęp do zimy, zarówno jeśli chodzi o egipskie ciemności z spowijające poranki i wieczory, jak i coraz niższe temperatury. Listopad nie chodzi na kompromisy – outfit musi być nie tylko stylowy, ale koniecznie ciepły. Wszelkie dzianiny więcej niż wskazane! Do tego płaszcze i puchowe kurtki, a także: botki, czapki szaliki.
Uwielbiam obie wariacje modowe stworzone przez blogerki fashion – paulinye oraz @jldrae .
Jest stylowo, modnie, z pomysłem ale jednocześnie swobodnie i bez nadęcia.
Ale co najważniejsze – zgodnie z pogodowymi wytycznymi listopada.
W stylizacji paulinye ciepły mięsisty golf w jakże twarzowym odcieniu musztardowej żółci świetnie komponujemy z czarną resztą oraz złotym detalem.
By w takim zestawieniu podkreślić talię, warto wpuścić choćby część swetra w spodnie i całość spiąć paskiem.
Set dopełniamy wełnianym płaszczem lub dżinsową kurtką podbitą barankiem.
Z kolei @jldrae postawiła na look nieco hipsterski, nonszalancki i na pewno bardzo wygodny.
Jeansowe rurki dobrze konweniują ze sportową bluzą i długą puchową kurtką, a także prostą czapką w ponadczasowym fasonie beanie.
W nadziei że listopad przyniesie choć trochę słonecznych dni nie rozstajemy się z okularami słonecznymi. ;))))