
Prezentownik drugi – Tata
Prezent dla Taty.
Tu robią się schody.
Ale nie fiksujmy się na nich.
Szklanka może być, jak zapewne wiecie, do połowy pusta i do połowy pełna. Nasza to ta druga, prawda? 🙂
Nie taki diabeł straszny jak go malują i nie taki tato trudny do obdarowania jak głosi powszechna opinia!
Zobaczcie sami: czy któryś tata nie ucieszy się z poniższych propozycji?
Dobrej latarki? Bajeranckiego budzika? Fajnych drewnianych szachów?
Niegryzącego sweterka, wygodnych kapci, poręcznej saszetki?
Dobrze napisanej książki popularnonaukowej?
Różni są ojcowie, jak różne są matki. Mają cały wachlarz niekiedy kosmicznych zainteresowań i przedziwnych marzeń.
Bywają nieprzewidywalni (ojciec mojej przyjaciółki zaczytuje się w poezji romantycznej), odjechani (ojciec mojego kolegi z pracy lata paralotnią), ale też mocno osadzeni w dość znanych wzorcach (ogródek działkowy, majsterkowanie, wędkarstwo, przetwory).
Tak czy siak – i sweterek i latarka przydadzą się – zarówno wielbicielowi poezji, jak i paralotniarzowi czy działkowiczowi. I jeszcze parę innych rzeczy. 😉